Ożywiona działalność administracyjna władz austriackich w Niepołomicach była spowodowana strategicznym położeniem miasta, które znajdowało się przy granicy z zaborem rosyjskim.
Już od XIX wieku w mieście znajdowały się między innymi prefektura dóbr kameralnych, a następnie zarząd ekonomiczny dóbr C.K. urzędu powiatowego i podatkowego oraz zarząd składu soli. W interesie skarbu Państwa C.K. Monarchii, które niecierpliwie oczekiwało wzrostu wpływów podatkowych było wybudowanie Urzędu Podatkowego.
Tak okazały budynek powstał ponieważ musiał pomieścić licznych urzędników austriackich skrupulatnie zajmujących się opodatkowaniem wszystkiego co było do opodatkowania oraz nadzorowaniem eksploatacji zasobów okolicy ze szczególnym uwzględnieniem eksportowanej soli z pobliskich kopalni w Wieliczce i Bochni oraz drewna z Niepołomickiej puszczy.
Warto nadmienić, że aby zostać urzędnikiem w Królestwie Galicji i Lodomerii jednym z wymogów była znajomość języka niemieckiego, przy braku wymagania znajomości języka polskiego. W praktyce oznaczało to, iż urzędnikami w Galicji byli prawie zawsze Austriacy, Niemcy oraz Czesi. Na niższym szczeblu administracyjnym masowo zaczęli pojawiać się urzędnicy, którzy w cesarstwie nie mogli liczyć na awans i rozwój kariery.
Jakiej jakości byli to specjaliści niech powie pewna historia z pamiętników Stanisława Wodzickiego, który wspominał, że jeden ze stałych bywalców dworu cesarza Józefa II, na uwagę monarchy o tym, że Wiedeń wygląda na coraz weselszy bo każdego dnia w domowych oknach jest coraz mniej krat miał odpowiedzieć:
„Nie dziwuj się temu, Najjaśniejszy Panie, gdyż wyprawiłeś z Wiednia wszystkich złodziejów na urzędników do Galicji i odtąd każdy mieszkaniec tutejszy czuje się w domu swoim bezpieczny”.
Pocztówka z Niepołomic - odkrywanie historii za pomocą starych pocztówek. Dużo pocztówek głównie z Niepołomic, ale także z innych regionów Polski.