Szanowni Państwo!
Szkoła została wybudowana na wniosek naczelnika gminy Kazimierza Bisztygi oraz radnego Józefa Pieczonki. Wniosek został złożony w 1875 roku, i po akceptacji Rady Szkolnej Krajowej we Lwowie rozpoczęto jej budowę w 1879 roku. Do użytku została oddana 2 lata później. Na parterze znajdowało się mieszkanie dla kierownika szkoły, kancelaria, pomieszczenie na pomoce naukowe i jedna sala lekcyjna. Na piętrze były 4 duże sale lekcyjne rozdzielone korytarzem. Każda klasa miała 4 okna. Do roku 1887 szkoła była trzyklasowa, a od 1888 roku czteroklasowa mieszana – uczęszczali do niej zarówno chłopcy jak i dziewczęta.
Do roku 1873 w Niepołomicach nie było apteki. W tym roku do miasta przybył Jan Tichy i założył pierwszą aptekę, która mieściła się początkowo w jednym z domów w rynku. W roku 1878 powstał plan na budowę budynku w którym miał mieścić się dom Tichego i apteka według projektu Władysława Wimmera. Budynek budowano kilka lat, a w roku 1886 funkcjonowała już w nim apteka. Jan Tichy prowadził aptekę w mieście 16 lat. W roku 1892 po śmierci farmaceuty, wdowa Franciszka Tichowa sprzedaje cały budynek Mieczysławowi Reichenbergowi, który był wielce zasłużonym dla Niepołomic mieszkańcem. Poza tym, że świetnie znał swój fach, co potwierdzają pisane w kronikach opinie „wspaniale dobierał lekarstwa, był lepszy jak lekarz, a to co dawał zawsze pomagało”, był również miłośnikiem kultury i historii. Za jego czasów w aptece można było podziwiać zdobiące budynek apteki popiersia między innymi Kazimierza Wielkiego czy Władysława Jagiełły. Mieczysław Raichenberg był również prezesem utworzonego w 1902 roku w Niepołomicach Towarzystwa Gimnastycznego „Sokół” oraz inicjatorem usypania kopca grunwaldzkiego. Po śmierci farmaceuty, wdowa po nim wynajmowała aptekę kolejnym farmaceutom. Funkcjonowała również podczas II wojny światowej, będąc ostoją dla partyzantów, którzy w największej tajemnicy, bez żadnych opłat pobierali z niej potrzebne leki i opatrunki. Jedna z niepotwierdzonych „legend” przekazywanych z ust do ust przez mieszkańców mówi, że w aptece miał ukrywać się nawet sam rotmistrz Witold Pilecki, który spędził w niej jedną noc po tym jak został postrzelony w puszczy Niepołomickiej. Aptekę po śmierci Stefani Raichenberg w 1942 roku odziedziczyła córka Zofia, a prowadził ją jej mąż Stanisław Augustynowicz, który był technikiem farmacji. Po jego śmierci upaństwowiona apteka działała dalej a dziś, po przebudowie w budynku znajduje się kwiaciarnia oraz restauracja.
Pocztówka z Niepołomic - odkrywanie historii za pomocą starych pocztówek. Dużo pocztówek głównie z Niepołomic, ale także z innych regionów Polski.
ul. Ogrodowa 12e/6
32-005 Niepołomice